calculemus Katalog "Cafe Aleph"

Witamy w Cafe Aleph!

Witold Marciszewski



Historyczny sukces nowożytnej Europy na polu nauki, techniki, rozwiązań ustrojowych i prawnych, rodził się nie tylko w poważnych murach akademii, lecz i w swobodnej towarzyskiej atmosferze kawiarni, pubu, salonu. Swoboda myśli i rozmach wyobraźni są tłumione w czcigodnych murach uczelnianych; tam z reguły obowiązują ustalone paradygmaty, respektowanie uświęconych hierarchii i tradycji. Kształtujące się w tych warunkach opory wobec nowych śmiałych myśli przestają oddziaływać w kawiarniabyn "genius loci", w nieskrępowanych, toczonych z pasją, rozmowach w przyjacielskim gronie, a do tego przy ulubionych drinkach.

Ponoć w swoim czasie w pubach Edynburga zwyczajowa porcja wina na głowę dyskutanta wynosiła średnio dwie butelki dziennie. Rodzące się w tych warunkach pomysły i teorie wielkich Szkotów, jak niecąca ferment filozofia Davida Hume'a czy ekonomia Adama Smitha, zdają się potwierdzać rzymską maksymę "in vino veritas".

Wiemy o kawiarniach Londynu doby Oświecenia, że wytworzyło się tam coś w rodzaju. korporacyjnej specjalizacji. W jednych miejscach spotykali się finansiści i przedsiębiorcy, w innych prawnicy, w jeszcze innych matematycy, astronomowie, fizycy, gdzie indziej różnego autoramentu artyści, mieli też swoją ulubioną kawiarnię duchowni. Nie pozostawał w tyle za Londynem Edynburg, stolica Oświecenia szkockiego; podobny klimat panował w Paryżu, Wiedniu i innych metropoliach. W polskiej tradycji zaznaczyły się w tym względzie Kraków, Lwów, Warszawa.

Szczególną renomę zyskała lwowska kawiarnia "Szkocka", gdzie spotykali się najwyższej klasy światowej matematycy z Uniwersytetu Jana Kazimierza. Każdy powstały w dyskusjach wynik wpisywano do specjalnej księgi, która obrosła legendą pod nazwą "Księga Szkocka". Odnaleziona po drugiej wojnie światowej i wydana na Zachodzie drukiem stała się naukowym bestsellerem.

W erze informatycznej sięgnięto po metaforę kawiarni jako inspiracji dla intelektu, tworząc wedle tego wzorca wirtualne kawiarnie internetowe (ponad milion odnotowań Google'a w lutym 2013). Wśród owej mnogości Cafe Aleph. Jest o tyle wyjątkowa, że nie tylko korzysta z techniki ery informatycznej, lecz jest sprawom tej epoki poświęcona -- pod hasłem światopoglądu informatycznego, który w skrócie możemy nazywać informatyzmem.

Informatyzm to sposób myślenia charakterystyczny dla czasu, w którym żyjemy. Istnieje jego postać pop-kulturowa i postać elitarna. Nie ma co ukrywać, że w Cafe Aleph pretendujemy do elitarnej jako naszej spécialité de la maison.

Ta specjalność jest zakodowana w symbolu, który wzięliśmy za godło (dziś mówi się "logo") tego miejsca. Jest to , pierwsza litera alfabetu hebrajskiego czytana "Aleph". Sięgamy po nią nie z powodu wybitnej roli, jaką ma ona od wieków w ezoteryce Kabały (symbol boskiej energii), lecz z racji sensu, jaki nadano tej literze we współczesnej nauce.

Stanowi ona zapis jednej z fundamentalnych koncepcji matematycznych, mających zastosowanie w podstawach informatyki. Kluczowe jest w tych podstawowych pojęciach (wspiera się też na nich światopogląd informatyczny) odróżnienie zbioru liczb naturalnych, zwanego przeliczalnym, który określamy symbolem 0 (czytamy Aleph-zero), od zbioru liczb liczb rzeczywistych czyli continuum, określanego symbolem 1 (Aleph-jeden). Oba zbiory są nieskończone, ale są to bardzo różne nieskończoności: liczb rzeczywistych jest nieskończenie więcej niż naturalnych. W continuum zawierają się liczby nieobliczalne, których znalezienie (jako wartości funkcji) jest aktualnie, tzn. w danym stanie matematyki, nieosiągalne dla komputera. A to oznacza niezdolność do rozwiązywania pewnych problemów.

Niektóre jednak z takich problemów są rozwiązywalne dla umysłu ludzkiego. Wiedza zawarta w owych rozwiązaniach pozwala tworzyć nowe algorytmy. Gdy za ich pomocą oprogramuje się komputery, odpowiednio się zwiększy klasa problemów, z którymi będą umiały sobie radzić. To się z kolei przyczynia do wzrostu wiedzy, która wspomoże ludzką kreatywność w znajdowaniu kolejnych algorytmów, które będą pomocne w kolejnych przesunięciach naszej wiedzy do przodu. Daje to kolosalną dynamikę poznania, niewyobrażalną dla dawniejszych uczonych. A że Aleph-jeden kryje w sobie nieskończony zbiór liczb nieobliczalnych, jest to dynamika bez kresu. Gdyby wszechświat trwał wiecznie, a wraz z nim populacja uczonych, to ów dynamiczny proces poszerzania zakresu wiedzy też rozciągałby się na wieczność.

Widzimy, jak wtajemniczenie w Alephy nie tylko tworzy zrąb informatyki, lecz także daje głęboki wgląd w kondycję ludzkiego umysłu, a więc i kondycję człowieka w ogóle. Ta zaś jest w centrum każdego światopoglądu filozoficznego. Tak więc, światopogląd, o którym tu mowa, zasługuje na miano informatycznego, zaś Aleph zasługuje, żeby ten światopogląd symbolicznie reprezentować.

Tu można by zakończyć zwyczajowym zwrotem matematyków "co było do okazania" (swojskie c.b.d.o.), ale gdy idzie o materię tak trudną, wręcz (jak się rzekło) elitarną, to nigdy nie dość pogłębiania wyjaśnień. Proponuję dwa takie kroki w głąb. Jeden to lektura bardziej szczegółowej opowieści o Alephach pt. "Czemu Aleph?". Drugi to medytacja nad entuzjastycznym tekstem, którego autorem jest Gregory Chaitin, wybitny współczesny matematyk, uważany za godnego kontunuatora dzieła Kurta Gödla, dwudziestowiecznego tytana myśli, którego odkryciom z lat trzydziestych zawdzięczamy min. podwaliny informatyki, a wraz z tym informatycznego światopoglądu. Oto tekst Chaitina.

"Gödel's own belief was that in spite of his incompleteness theorem there is in fact no limit to what mathematicians can achieve by using their intuition and creativity instead of depending only on logic and the axiomatic method. He believed that any important mathematical question could eventually be settled, if necessary by adding new fundamental principles to math, that is, new axioms or postulates. Note however that this implies that the concept of mathematical truth becomes something dynamic that evolves, that changes with time, as opposed to the traditional view that mathematical truth is static and eternal." See "Chaitin interview for Simply Gödel website" (9 February 2008).