WITOLD MARCISZEWSKI
Trzy zadania dla Mefista SI
Główna intryga rozważań o Barierze Turinga
Rozważania Czy można i trzeba pokonać Barierę Turinga, w których wysuwa się kolejno trzy, coraz bardziej nękające, zadania pod adresem ,,silnej SI'', naśladują taktykę Pana Twardowskiego z Mickiewiczowskiej ballady, próbującego przechytrzyć Mefista. Powtórzmy te trzy zadania w skrócie, do każdego dadając refren trzech, wciąż tych samych, pytań. Da to w wyniku dziewięć kwestii (liczbę szczególnie cenioną w kręgach wiedzy tajemnej).
Uporczywość tego powracającego refrenu niech nie będzie poczytana za natręctwo, chodzi bowiem o przetarcie drogi zagadnieniom dla SI kluczowym. Przy każdym z trzech zadań pojawiają się następujące pytania.
- A - Czy podjęcie danego zadania jest konieczne dla rozwijania nauki i techniki?
- B - Czy jego wykonanie jest możliwe dla maszyny Turinga, a więc dla procedury algorytmicznej, czy też wymaga jakiegoś przekroczenia owej ,,Bariery Turinga"?
- C - Jeśli wymaga jej przekroczenia, to czy jest ono możliwe dla sieci neuronowych?
Maszynę Turinga można zrealizować fizycznie za pomocą ołówka i kartki papieru (sam Turing doceniał takie urządzenie, nazywając je "paper machine"). Istotą bowiem maszynowego algorytmu jest przekształcanie skończonych i nieciągłych (dyskretnych) sekwencji znaków w inne sekwencje -- przez wpisywanie (można ołówkiem) i wymazywanie (można gumką) pojedynczych znaków, w szczególności cyfr. Tak dokonuje się fizyczna realizacja operacji na obiektach abstrakcyjnych, jakimi są liczby.
A oto trzy zadania, które Demon Sztucznej Inteligencji powinien móc wykonać za pomocą dowolnego hardware'u (od ołówka w dłoni rachmistrza po komputer kwantowy).
- Podaj algorytm, który by sterował procesem mózgowym prowadzącym do przyjęcia aksjomatów i reguł logiki.
- A - Czy podanie takiego algorytmu jest konieczne dla stworzenia SI?
- B - Czy jest możliwe?
- C - Jeśli nie jest to możliwe, to czy proces dochodzenia do aksjomatów i reguł logiki da się odtworzyć w sieciach neuronowych?
- Podaj algorytm, który by sterował procesem mózgowym prowadzącym do przyjęcia zasady indukcji matematycznej.
-- A, B, C, jak wyżej.
- Podaj algorytm, który by sterował procesem mózgowym prowadzącym do przyporządkowania liczb rzeczywistych prawdopodobieństwom i użytecznościom stanów rzeczy rozważanych przy podejmowaniu decyzji.
-- A, B, C, jak wyżej.Gradacja trudności polega na przechodzeniu do coraz bardziej złożonych pojęć odnoszących się do liczb. W zadaniu pierwszym nie pojawiają się jeszcze zbiory nieskończone. Trudność polega tylko na tym, że proces dochodzenia do aksjomatów u człowieka nie jest zwerbalizowany, a więc -- inaczej niż w toku rozumowania na papierze -- nie operuje symbolami, podczas gdy maszyna Turinga musi operować symbolami. Trzeba zatem, jeśli istotnie kieruje tym procesem jakiś algorytm, odkryć nie znany nam dotąd język sygnałów neuronowych, z jego alfabetem i składnią; tylko wtedy można próbować komputerowej symulacji tego procesu.
W zadaniu drugim pojawia się zbiór nieskończony przeliczalny. Umysł ludzki ma świadomość istnienia takiego zbioru, choć nie da się wypisać wszystkich jego elementów. Jak oddać tę ,,wizję'' zbioru nieskończonego przy użyciu skończonej liczby symboli? Być może, jest na to sposób, co byłoby warunkiem koniecznym stworzenia odpowiedniego algorytmu, sposób wytworzony ,,przez ewolucję'' w mózgu człowieka, w którym jakiś układ sygnałów odpowiadałby pojęciu zbioru nieskończonego przeliczalnego. Znowu więc dochodzi się do konkluzji, że symulowanie mózgu wymaga odkrycia właściwego mu języka sygnałów neuronowych (w celu jego symulowania lub zastąpienia jakimś równoważnym).
W zadaniu trzecim ten sam postulat dotyczy systemu jeszcze bardziej złożonego -- sygnałów odpowiadających operowaniu liczbami rzeczywistymi, wśród których są liczby niewymierne, nie dające się zapisać jako skończone sekwencje symboli. Trzeba więc albo zrezygnować z aksjomatu obecnej teorii decyzji, że umysł przyporządkowuje pewnym abstraktom (prawdopodobieństwo, użyteczność) liczby rzeczywiste, albo podać algorytm mózgowy wiodący do takich przyporządkowań. Nawiązanie do teorii decyzji jest tu czynione z rozmysłem. Wszak podejmowanie mądrych decyzji musiałoby być chlebem powszednim przyszłych elektronicznych supermanów.